LATO

Good

Hotel has really nice design

Wybraliśmy hotel ze względu na basen dla dzieci, dopłaciliśmy do pokoju żeby znajdował się w budynku głównym, ponieważ nie chcieliśmy wychodzić z maluchami po basenie na dwór. Przy dojechaniu na miejsce okazało się, ze basen dla dzieci jest zamknięty bez wcześniejszego poinformowania( dzień wcześniej rezerwowaliśmy pobyt). Poszliśmy na basen, był czynny malutki basenik. 3 na 4 osoby z naszej rodziny dostały zapalenia spojówek. Przejechaliśmy z małym pieskiem i zostaliśmy ulokowani na 2 piętrze w pokoju brudno, cała wykładzina w plamach po odchodach zwierzęcych, zmienili nam pokój na 3 piętro- również niezbyt czysty. Pies w ostatniej dobie zaczął nam się wylizywać i drapać-myśleliśmy że to zbieg okoliczności. Nasz piesek dostał pasożytów…. Sala zabaw bez okien, wielkość niedostosowana do ilości dzieci Szczerze odradzam ten hotel Dobre śniadanie i na tym plusy się kończą

Pobyt w Świeradowie Zdrój uważam za udany, znów jeśli chodzi o hotel no cóż.. chcieliśmy sprawdzić czy reklamy odzwierciedlają rzeczywistość.. Wg naszej oceny to hotel ma mocne 4* na 5* to mu jeszcze sporo brakuje. Obiekt można raz odwiedzić a następnym razem wybrać inny. Co było dobre, fajne, godne pochwalenia to: szybkie zameldowanie, miła i bardzo pomocna obsługa strefy basenowej oraz pań sprzątających, spory wybór potraw podczas śniadań tu dodam śniadań serwowanych w tygodniu (od pon-pt). Co było tym co nam się nie spodobało to: - tragedia podczas śniadania w weekend (sobota) kolejki jak za czasów PRL do wszystkich punktów z potrawami, braki w potrawach - człowiek się czuje dosłownie jak w hotelach proponowanych przez biura podróży na kierunkach Egipt, Turcja - tragedia.. dla hotelu z 5* coś co nie powinno mieć miejsca, - obsługa restauracji i obsługa przy śniadaniu ewidentnie za karę w pracy, oko przykuła Pani pochodząca zza naszej wschodniej granicy, która wybitnie niemiła była w czasie śniadania podczas serwowania omletów/jajecznicy zresztą tak samo jak Pani w restauracji hotelowej (również pochodząca zza wschodniej naszej granicy), kiedy zabierała ze stołu zastawę podczas gdy my jeszcze nie skończyliśmy celebrować smaków potraw, - kolejna rzecz to mega zatłoczony basen w magiczne popołudnie piątkowe. O wodzie w basenie, brodziku czy jacuzzi nie będę się wypowiadać ponieważ bardzo ładnie to ujęła jedna z osób wcześniej zamieszczająca tutaj opinię. Dodam tylko, że nic z tym nie zrobiono. Dwa zdania o samym obiekcie: otóż pierwszy raz spotkaliśmy się z tak nieprzemyślanymi rozwiązaniami: - drzwi wejściowe do hotelu podwójne, mikro hol, mega wąsko plus wózeczki w mikro holu na walizki, dla hotelu o najwyższym standardzie to tragedia, podjazd pod hotel super ale to wejście do hotelu jakieś nieporozumienie, - dojazd do parkingu podziemnego tragedia dla 5* powinien być odczyt z kamer a nie karta hotelowa lub przycisk, no i mega wąsko, - 3 szt. wind tylko z jednej strony obiektu, dla reszty schody, tu dodam czas oczekiwania na windę pt. - sob. to tragedia, - pokoje w standardzie Delux bardzo małe, brak miejsca na rozłożenie walizek, - ogólnie widać dość duże zużycie w pokojach, jak na hotel, który od 2 lat przyjmuje gości to myślę, że za duże to zużycie (zalane ściany, na balkonach ruchome płytki, zasłony w oknach poszarpane, na podłogach dość brudna wykładzina). Ogólnie hotel "na raz".

Profesjonalna obsługa, piękne wnętrza i dbałość o każdy detal sprawiają, że to miejsce jest idealnym wyborem dla każdego, kto pragnie chwili wytchnienia od codziennego zgiełku

Bardzo fajne miejsce z pięknymi widokami gór , apartament przepiękny, bardzo dobre śniadania , super obsługa (małe zastrzeżenie do obsługi w restauracji gdyż jeżeli na wejściu do restauracji pisze ,,poczekać na obsługę" no a obsługa chodzi i udaje że nikt tam nie stoi) ale w restauracji ta sama obsługa bardzo miła. Podsumowując na pewno tu wrócę , bo fajnie się wraca do miejsc gdzie miło spędza się każdą chwilę . Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia.

Elements polecam przede wszystkim ze względu na położenie, wszystko jest w pobliżu. Byłem zachwycony różnorodnością dań na szwedzkim stole. Warto pochwalić pracowników za ich świetną pracę. Nowoczesny resort, który zapewnia dostęp do wszelkich wygód. Pokoje przestronne, wygodne i czyste.

Brak wynoszenia śmieci przez 4 dni to lekka przesada jak na hotel ***** ! Brak wywiewu w łazience. Po skorzystaniu z toalety musieliśmy otwierać balkon !

Przemiłe powitanie. Recepcja robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Z resztą pracowników było podobnie a nawet lepiej o ile można tak powiedzieć. Super miejsce i niesamowicie smaczna lista posiłków w restauracji. Gorąco polecamy !

Dania w restauracji - smaczne i różnorodne. Każdy na pewno znalazł coś dla siebie. Poczułem się tu bardzo mile widziany, personel był niezwykle życzliwy. Fajna lokalizacja, na główny deptak Świeradowa 10-15 min spacerkiem.

Jedna gwiadka to za dużo... Hotel reklamuje się jako rodzinny. Po wejściu do sali zabaw wielkie zdziwienie. Sala malutka typowo dla maluszków. Patrząc na konkurencyjne hotele typu Cristal mountain, aries, bahleda to jakoś ponury żart. Woda w basenie dla dzieci powoduje podrażnienie oczu. Jeśli chodzi o relaks w jacuzzi hmm woda zimna, a zapach bezcenny :D ciężko wysiedzieć przy zapachu glona. Wszyscy korzystający mieli podobne opinie. Ponadto doliczanie dodatkowych kosztów. Hotel powinien mieć zdjęte conajmniej dwie gwiazdki.

Jestem bardzo rozczarowana. Hotel 5 gwiazdkowy, który daleko odbiega od podstaw. Obsługa beznadziejna! W restauracji poczucie arogancji i lekceważenia ze strony kelnerów. Zamówiliśmy masaż, który powinien trwać 60 min a skończył się po 45 minutach . Rezerwację mieliśmy dla dwóch osób z oddzielnymi łóżkami a dostaliśmy łóżko małżeńskie, które po naszej uwadze zostało ROZDZIELONE zatem wyspanie się było wręcz nie możliwe ponieważ łóżko było bardzo małe . NIE POLECAM !

Rezerwując pobyt w pięcio gwiazdkowym resorcie oczekujemy czegoś więcej. Hotel absolutnie nie jest kameralny, na uboczu czy też nie należy do tych, gdzie poczujecie się zaopiekowani. Od początku, bo całkiem sporo tu do poprawy: 1. Lokalizacja - Góry izerskie są piękne, ale hotel stoi pośród niezagospodarowanych działek na których jest po prostu syf. 2. Pokoje - nic wybitnego, standardowe wyposażenie rodem z miejskiego hotelu „na jedną noc”. Dużo braków i niedociągnięć. Nie mieliśmy szlafroków, suszarka do włosów nie działa. Widok z pokoju na balkony sąsiedniego budynku gwarantował wspaniały brak prywatności i non stop zasłonięte okna. Pokój okropnie duszny, klima nie chłodziła, okna nie dało się uchylić, jednie otworzyć balkon na oścież przez który wlatywał aromat zioła palonego balkon niżej. 3. Spa - korzystaliśmy z masażu uwalniającego napięcia mięśni w spa, jednak za taką cenę (powyżej 400 zł za osobę) oczekiwaliśmy czegoś więcej. Masaż przyjemny, jednak bardzo delikatny i mało skuteczny w „uwolnieniu napięcia”. Brak poczucia zaopiekowania w SPA, nawet naparu imbirowego po zabiegu, który jest standardem w spa z których dotychczas korzystaliśmy nie podano 4. Strefa wellness - brak kultury ludzi to nie wina hotelu, ale głośna muzyka i rozmowy ze śmiechami podczas ceremonii saunowych gdzie obok próbowałam się zrelaksować w STREFIE CISZY to już niestety doświadczenie które spowodowało powrót do pokoju. Woda w basenie zimna, strefa wellness bardzo mała i zatłoczona. Porozwalane szlafroki na leżakach, brak ciepłych łóżek, sauny małe i nie działające prawidłowo (zbyt chłodne/za mało pary). Bardziej przypomina to strefę „spa” na basenach osiedlowych niż w 5 gwiazdkowym resorcie. 5. Śniadania i jedzenie - obrzydliwe, najtańsze z możliwych składniki śniadaniowe. Kwaśna kawa, rogaliki z posmakiem lodówki i dwudniowe, czerstwe bajgle. Brak stacji live cooking którymi hotel chwali się na stronach. Bardzo duży zawód i nieprzyjemne doświadczenie. Drinki bezalkoholowe w lobby smaczne, jednak obsługa słabo wyrabia nawet przy niedużym obłożeniu baru. Cena room Service to żart. 6. Cena - zupełnie nieadekwatna do tego co dostajemy. Hotel najwyżej reprezentuje sobą 3 gwiazdki. Brak kompetencji ze strony obsługi. Mimo drogiego pobytu pieniądze ściągane są zewsząd od parkingu, po doliczane koszta room service czy podpięcie karty żeby wgl otworzyć minibar (a nawet nie wiecie co jest w środku + tym samym nie macie możliwości skorzystania z chłodziarki w pokoju i pijecie ciepłą wodę) Podsumowując - odradzam, nie polecam. Wyjazd rocznicowy uratowała jedynie piękna Praga do której jest blisko. Na pewno do hotelu nie wrócimy, a piszą to cieszę się że wyjeżdżamy już jutro rano. Relaks w tłumach i komercji zamiast reklamowanego spokojnego wypoczynku na poziomie. Żenada, słaba jakość, skok na kasę i brak uprzejmości. Nie po to wybiera się tego typu miejsca, aby wrócić bardziej wkurzonym niż się przyjechało. Mam nadzieję że już nigdy nie powtórzę tego doświadczenia.

Ogólnie fajnie ale z lekkim niedosytem. Na basenie zimno, dla dzieci malo atrakcji. Jedzenie dobre ale bez szału. Hotel ma naciągane 5 gwiazdek. Na pewno nie wrócimy.

Hotel bardzo duży, mieliśmy rezerwację w apartamencie numer 3. Pokój duży ,czysty,łóżko wygodne ,duży balkon. W mojej ocenie brak jednak detali takich jak lusterko do makijażu w łazience , kosmetyki, brak uzupełniania wody butelkowanej. Basen ok,strefa saun też bardzo dobra. Jedzenie w porządku,każdy coś dla siebie powinien znaleźć. To co jest ogromnym minusem to brak obsługi kelnerskiej wieczorem w lobby podczas występów na żywo ,trzeba stać po zamówienie w kolejce i samemu sobie przynieść do stolika zamówione napoje. Same drinki niezbyt smaczne,kwaśne. Ceny w spa przerażająco wysokie -godzinny masaż relaksacyjny 450 zł. Jeszcze z takimi cenami się nie spotkałam w żadnym obiekcie .

Proszę nie traktować tego jak hejt. Nasze odczucia są takie ponieważ: W pierwszej dobie wgnieciono nam drzwi samochodu (parking hotelowy naziemny, płatny), niestety monitoring jest tylko na wjeździe stąd nic nie widać- odesłano nas na posterunek policji...(tu długa historia). Nad parkingiem nikt nie ma żadnej kontroli, samochody stoją jak chcą, co chwilę ktoś się denerwuje. Siłownia - pomieszczenie na max 6 osób- a hotel ogromny. Sala zabaw (2x)- aby zagrać trzeba dokupić żetony. Czystość - tak sobie, (czy mi to przeszkadza? nie, ale to hotel z 5 gwiazdkami) Obsługa super, jedzonko całkiem spoko. Basen ok. Z wyrazami Szacunku Patrycja Oleszko

Hotel godny polecenia. Baseny i sauny utrzymane perfekcyjnie. Pyszne jedzenie.

Wszystko ok ale nie na 5 gwiazdek. Mielismy pokój De Lux ładny i dobrze wyposażony. Chłodne jedzenie, późne godziny otwarcia basenu i saun dopiero od 10 rano. Dodatkowo płatne seanse na saunach :( Bardzo ciasny parking zewnątrzny.

Smaczne śniadanka, miła obsługa, pokoje z bardzo głośną i nieprzyjemną rekuperacją, sala zabaw dla małych dzieci mało bezpieczna, zabawki popękane samochodziki bez kół, drewniany plac zabaw, niestety nie przypadła nam jeśli chodzi o bezpieczeństwo dla naszych pociech.

Z przykrością muszę powiedzieć że jechaliśmy 400 km. po to że by stać w pustej kolejce 30 minut żeby zjeść schabowy bez dodatków za 55 zł. bo o godzinie 20 zabrakło wszystkiego i dostać kolację za godzinę to raczej na hotel 5 gwiazdkowy to bardzo słabo.Rastauracja na tak duży chotel o 20 metrów kwadratowych to nie do przyjęcia, a można uznać to za żart.