Při rezervaci pobytu v pětihvězdičkovém resortu očekáváme něco navíc. Hotel rozhodně není intimní, mimo vyšlapané cesty nebo jeden z těch, kde se budete cítit opečováváni. Hned na začátku, protože tady je toho poměrně hodně co zlepšovat:
1. Poloha - Jizerské hory jsou krásné, ale hotel stojí mezi nezastavěnými pozemky, kde je prostě hovno.
2. Pokoje - nic výjimečného, standardní vybavení přímo z městského hotelu "na jednu noc". Spousta nedostatků a nedostatků. Neměli jsme župany, fén nefunguje. Výhled z pokoje na balkony sousedního domu zaručoval nádherný nedostatek soukromí a non-stop zatažená okna. V místnosti bylo strašně dusno, klimatizace nechladila, okno nešlo otevřít, jen balkon se dal otevřít dokořán, skrz což se z balkonu dole linula vůně pražené byliny.
3. Lázně - v lázních jsme použili masáž, která uvolnila svalové napětí, ale za takovou cenu (přes 400 PLN na osobu) jsme čekali něco víc. Příjemná masáž, ale velmi jemná a nepříliš účinná při "uvolňování napětí". Nebyl dán nedostatek pocitu péče ve SPA, dokonce ani zázvorový nálev po léčbě, který je standardem v lázních, které jsme dosud využívali
4. Wellness zóna - nedostatek kultury lidí není vinou hotelu, ale hlasitá hudba a rozhovory se smíchem při saunových ceremoniálech, kde jsem se snažila relaxovat v SILENCE ZONE, je bohužel zážitek, který mě přiměl vrátit se na pokoj. Voda v bazénu je studená, wellness centrum je velmi malé a přeplněné. Rozbité župany na lehátkách, žádné vyhřáté postele, malé a nesprávně fungující sauny (příliš chladno/málo páry). Je to spíše jako "spa" zóna u místních koupališť než v 5hvězdičkovém resortu.
5. Snídaně a jídlo - nechutné, nejlevnější možné ingredience na snídani. Kyselá káva, croissanty s ledničkovou dochutí a dva dny staré, okoralé bagety. Nejsou zde žádné živé kuchařské stanice, kterými se hotel chlubí na webových stránkách. Velmi velké zklamání a nepříjemná zkušenost. Nealkoholické nápoje ve vstupní hale jsou chutné, ale obsluha je špatná, i když bar není příliš vytížený. Cena pokojové služby je vtip.
6. Cena - zcela neadekvátní tomu, co dostaneme. Hotel představuje maximálně 3 hvězdičky. Nedostatek kompetence na straně personálu. I přes drahý pobyt se peníze vybírají odevšad, od parkoviště, až po dodatečné náklady na pokojovou službu nebo připojení karty k otevření minibaru (a to ani nevíte, co je uvnitř + takže nemáte možnost používat ledničku na pokoji a pít teplou vodu)
Abych to shrnul - nedoporučuji to, nedoporučuji to. Jubilejní výlet zachránila jen krásná Praha, která je nedaleko. Do hotelu se určitě nevrátíme a píší toto, jsem ráda, že zítra ráno odjíždíme. Relaxace v davech a komerce místo inzerovaného klidného odpočinku na úrovni. Rozpaky, špatná kvalita, hrabání peněz a nedostatek zdvořilosti. Tento typ místa si nevybíráte, abyste se vraceli častěji, než jste přijeli.
Doufám, že se mi tato zkušenost už nikdy nebude opakovat.
Rezerwując pobyt w pięcio gwiazdkowym resorcie oczekujemy czegoś więcej. Hotel absolutnie nie jest kameralny, na uboczu czy też nie należy do tych, gdzie poczujecie się zaopiekowani. Od początku, bo całkiem sporo tu do poprawy:
1. Lokalizacja - Góry izerskie są piękne, ale hotel stoi pośród niezagospodarowanych działek na których jest po prostu syf.
2. Pokoje - nic wybitnego, standardowe wyposażenie rodem z miejskiego hotelu „na jedną noc”. Dużo braków i niedociągnięć. Nie mieliśmy szlafroków, suszarka do włosów nie działa. Widok z pokoju na balkony sąsiedniego budynku gwarantował wspaniały brak prywatności i non stop zasłonięte okna. Pokój okropnie duszny, klima nie chłodziła, okna nie dało się uchylić, jednie otworzyć balkon na oścież przez który wlatywał aromat zioła palonego balkon niżej.
3. Spa - korzystaliśmy z masażu uwalniającego napięcia mięśni w spa, jednak za taką cenę (powyżej 400 zł za osobę) oczekiwaliśmy czegoś więcej. Masaż przyjemny, jednak bardzo delikatny i mało skuteczny w „uwolnieniu napięcia”. Brak poczucia zaopiekowania w SPA, nawet naparu imbirowego po zabiegu, który jest standardem w spa z których dotychczas korzystaliśmy nie podano
4. Strefa wellness - brak kultury ludzi to nie wina hotelu, ale głośna muzyka i rozmowy ze śmiechami podczas ceremonii saunowych gdzie obok próbowałam się zrelaksować w STREFIE CISZY to już niestety doświadczenie które spowodowało powrót do pokoju. Woda w basenie zimna, strefa wellness bardzo mała i zatłoczona. Porozwalane szlafroki na leżakach, brak ciepłych łóżek, sauny małe i nie działające prawidłowo (zbyt chłodne/za mało pary). Bardziej przypomina to strefę „spa” na basenach osiedlowych niż w 5 gwiazdkowym resorcie.
5. Śniadania i jedzenie - obrzydliwe, najtańsze z możliwych składniki śniadaniowe. Kwaśna kawa, rogaliki z posmakiem lodówki i dwudniowe, czerstwe bajgle. Brak stacji live cooking którymi hotel chwali się na stronach. Bardzo duży zawód i nieprzyjemne doświadczenie. Drinki bezalkoholowe w lobby smaczne, jednak obsługa słabo wyrabia nawet przy niedużym obłożeniu baru. Cena room Service to żart.
6. Cena - zupełnie nieadekwatna do tego co dostajemy. Hotel najwyżej reprezentuje sobą 3 gwiazdki. Brak kompetencji ze strony obsługi. Mimo drogiego pobytu pieniądze ściągane są zewsząd od parkingu, po doliczane koszta room service czy podpięcie karty żeby wgl otworzyć minibar (a nawet nie wiecie co jest w środku + tym samym nie macie możliwości skorzystania z chłodziarki w pokoju i pijecie ciepłą wodę)
Podsumowując - odradzam, nie polecam. Wyjazd rocznicowy uratowała jedynie piękna Praga do której jest blisko. Na pewno do hotelu nie wrócimy, a piszą to cieszę się że wyjeżdżamy już jutro rano. Relaks w tłumach i komercji zamiast reklamowanego spokojnego wypoczynku na poziomie. Żenada, słaba jakość, skok na kasę i brak uprzejmości. Nie po to wybiera się tego typu miejsca, aby wrócić bardziej wkurzonym niż się przyjechało.
Mam nadzieję że już nigdy nie powtórzę tego doświadczenia.